sobota, 29 czerwca 2013

remember me

Robert Pattinson - nie mieliśmy jeszcze ze sobą przyjemności. Do wczoraj.

Podeszłam do filmu z rezerwą; nie zawiódł mnie jednak. W głowie pozostaje myśl: bo czasem jest tak, że jak już wydaje się, że wszystko idzie prawidłowym, lepszym torem, to ... rach, ciach - upadek.

Życie, to życie - historia z nieznanym scenariuszem.


1 komentarz: